24. Mury do góry :))
Data dodania: 2010-04-08
Przed świętami udało nam się zalać chudziak ... za trzecim razem ! Niestety gruszka przez kilka dni nie chciała przyjechać z obawy o błoto na drodze - jesienią prawie się przewróciła Ale inny sprytny kierowca podołał bez mrugnięcia okiem - a raczej kołem - nawet raz się nie zakopał
Zaczeliśmy też przed świętami murować - znaczy nasze chłopaki Są tacy szybcy, że na składzie budowlanym nie moga wyjść z podziwu w jakim tempie zamawiamy towar ! Po raz kolejny należy się brawa
Dziś mamy już część nadproży, a w sobote chcieli zacząć strop ale chyba ze względów forlanych (kasa) troszkę opóźnimy.
A tak wygląda na chwilę obecną.