44. Blondynka kontra koza ;)
Dziewczyny Kochane jesteście ! Chyba miałam wczoraj słabszą chwile i mnie zebrało na wywnętrzanie się ... Często czytam jak dziękujecie rodzicom i to jest super ... a ja narzekając czuje się wyrodną córką ... Ale chyba czas wypędzić skrupuły, bo za dużo nas kosztują :(
Ale do rzeczy ... jak dziś było? Więc od poczatku. Zima zaskoczyła ... kierowcę ;) Przyszła niania do Małego i mówi : nie wiem jak Pani wyjedzie... A ja ,że luz , jakos dam rade. Ale nie wiedziałam,że obok nikt nie zaparkowałi mój biały samochód znikł pod sniegiem. Wiało tak, że z boku zapa do połowy drzwi. A ja nic nie mam i nikogo ... Zaczełam go odkopywać, czym? kartonową promocją dla klientów:P ... mam nadzieję,że szef nie czyta:P Zaczełam wyjeżdzać i utknełam w poprzek:( aby nie przedłużać wielbiciel disco polo z dołu za drugim razem wpadł odziwo na pomysł, zeby pomóc kobiecie odkopującej auto tekturką:P
Potem pendem do Tesco po łopate do sniegu, bo tydzień śniezny przede mna i na pewno sie przyda. A poza tym bede niezalezna :P od taksówkarza-discopolowca. Były jeszcze tylko 3 szt! Tyle ze trzonek osobno i szufla osobno, a do tego zestaw wkrętow Tym razem nie zjeżdzalam na dół w obawi,że nie wyjade. Zostawiłam auto na asfalcie, łopata w reke i w zaspy. Chwilami były do kolan a do przejścia jest jakieś 200m.
W domku nawet dość ciepło, znaczy cieplej niż na dworze:P Rozpoczełam walkę z kozą, która okazala się uparta. Tzn. chyba napadało nam do komina, bo nie zakryty i się kopcilo. Ale za ktorymś razem i tona spalonych raportów(szef nie czyta:P) udalo się ! Potem łopata w rękę i zrobilam tunel hahaha żeby nie wpadac po kolana jutro a tylko po łydki :P Spotkałam rodziców naszych sąsiadów - 3 domki wiec każda zywa dusza na białym tle widoczna! Oczywiście było bardzo milo, nawet herbatka. (Ci sasiedzi jako jedyni na razie mieszkają już nawet od roku na naszej ulicy po lasem). Paliłam do 15, bo nianie musialam zwolnić do domu. Nic więcej nie jestem w stanie zrobić :( Jutro powtórka, tylko że mróz większy zapowiadaja:( Wezmę chociaż aparat i zdjęcia porobię:) A jaka jestem owędzona to szok!